Gdzie niby wywiać ma kobitki jak nie na Babią Górę? Kocham to miejsce. Jak tam fantastycznie wieje (, że tak ładnie nazwę to zjawisko) i jak oczy można tam nacieszyć, i adrenalinki łyknąć, i endorfin się nawdychać. Babki, babuleńki, babsztyle!
"...W życiu piękne są tylko chwile..."
Nie dajcie się zamknąć w kuchni,
dzień może być bardzo miluchny.
Miotła nie przyda wam się tutaj wcale,
chyba że do latania, więc do dzieła lale!
Nasza babska ekipa - Kasia, dwie Bożenki, dwie Asie (druga Asia podziwia widoki)
...a podziwiać jest co
...czy to zima, czy lato..
...i kobitki szczęśliwe,
...i ja jeszcze bardziej,
... a nasza Asia (parkingowa?) kochana jak zwykle zapracowana
Tak trzymać dziewczyny!
OdpowiedzUsuń