A to było tak...
...pewnego, zwykłego, jesiennego dnia roku pańskiego 2008, uczniowie klas zmierzających już kresu swych dni w murach mojej szkoły (patrz wyżej) przybieżeli ku mnie i oświadczyli, że może by tak spróbować swych sił w konkursie organizowanym przez jedną z najpopularniejszych stacji telewizyjnych w naszym kraju tj. TVN, a ów program nazywa się ni mniej, ni więcej tylko "You Can Dance". Konkurs nosił nazwę "Polonez nie musi być nudny", a główną nagrodą miało być zorganizowanie darmowej studniówki dla uczniów maturalnej klasy z wszelkimi, niecodziennymi "megaatrakcjami". Zabawa polegała na opracowaniu oryginalnego układu tanecznego, stworzeniu materiału filmowego, który po przetworzeniu miał zostać przesłany za pomocą internetu na oficjalną stronę stacji.( regulamin konkursu )
Cóż to dla nas ... pikuś (?). Oczywiście, i jak zwykle, cała robota zwaliła się na ostatnią chwilę. Przysłowiowym rzutem na taśmę udało nam się wziąć w nim udział i co ciekawsze - tak dobrze w nim wypaść. Nie wiedzą o tym wszyscy, ale pomoc naszego byłego ucznia, Przemka - fascynata sztuki filmowej i prawdziwego zapaleńca, twórcy m.in. Zawierciańskiego Klubu Filmowego była nie do przecenienia. (produkcja Przemka ) To dzięki niemu, zaangażowaniu biorącej w konkursie młodzieży i ( jak zwykle z resztą) mojej owocnej współpracy z koleżanką po fachu: Renią Wyderką, ("niewyczerpaną skarbnicą pomysłów") udało się nam stworzyć dzieło, które ku naszemu zaskoczeniu przeszło bezboleśnie przez I etap konkursu. Potem też, prawdę powiedziawszy, działo się nadzwyczaj dobrze. Co prawda były nerwy i wojna na forum oficjalnej strony TVN-u, czyli "Plejadzie" z "zaprzyjaźnioną" szkołą w Lublinie, późniejszą laureatką konkursu (Forum Plejady ). W końcowym rozrachunku za studniówkę w "Żeromie" musieli zapłacić rodzice, ale zabawa była przednia i II miejsce w konkursie zdobyć się udało i wspomnienia pozostały i filmy ... więc nie powinniśmy narzekać, niedosyt jednak pozostał, bo co tu dużo gadać - byliśmy lepsi (?). Z resztą oceńcie sami....
W związku z tym, że nasz film przeszedł do finału konkursu ekipa TVN pojawiła się u nas w szkole. A oto skrócona relacja z naszych tanecznych popisów: ...
... a teraz wywiady, wywiady, sława, sława ...
... a potem zimny prysznic.
Filmy zakwalifikowane do finału konkursu "You can dance"
Ludzie w Żeromie zawsze mieli pasję do tworzenia i pasję do rywalizacji :D Dlatego Żeromski jest jedyny i niepowtarzalny...Teraz w sumie żałuję, trzeba było oblać kilka razy i przedłużyć licealne życie :)
OdpowiedzUsuńTo były niezapomniane emocje nie tylko dla uczestników konkursu.Tak trzymać!
OdpowiedzUsuńAbsolwentka I LO.