Z zawierciańskim uniwersytetem współpracuję już czwarty rok. Kiedy obserwuję te pełne życia kobiety, aż trudno uwierzyć, że nie są moimi uczennicami z młodzieżowej szkoły. Radosne, zaangażowane babki, którym entuzjazmu i zapału może pozazdrościć niejeden, dużo młodszy człowiek. Już dziś wiem na pewno, że zostanę studentką tej szacownej uczelni i namawiać będę do tego wszystkie swoje koleżanki (kolegów pewnie też, ale to już zupełnie inna historia...).
... i krótki filmik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz